 |
|
 |
Ostatnio dodane gry |
|
|
 |
|
 |
|
 |
Recenzja (opis) gry |
|
 |
Deponia 3: Goodbye Deponia„Deponia 3: Goodbye Deponia”, to trzecia i ostatnia część przygód mieszkańca zaśmieconej planety, dwulicowego, pozbawionego skrupułów, czasami chamskiego Rufusa, za której powstanie odpowiedzialne jest, tak jak i w przypadku dwóch poprzednich części niemieckie studio Daedalic Entertainment. Ja natomiast, po przejściu gry odniosłam wrażenie, że koniec historii Rufusa i Goal, w tej serii, to początek innej gry lub nawet serii gier, bowiem jej zakończenie otwiera furtkę do powstanie kolejnego pokręconego scenariusza i kto wie, może tak się stanie.
Kolejny raz ratujemy nieszczęsną Deponię i równie pokrzywdzoną przez los i nie tylko Goal, ale tym razem przez większą część gry robimy to za pomocą trzech sklonowanych Rufusów. Fabuła jest pokręcona, wielowątkowa i zawiera mesę nawiązań do poprzednich jej części, więc osoby, które nie grały ani w jedną, ani w drugą odsłonę Deponi, mogą się w niej nieco gubić. Na swej drodze spotykamy wiele znanych z poprzednich części postaci, a sam Rufus wielokrotnie wspomina to co wydarzyło się w poprzedniej grze.
Czytając zapowiedzi dotyczące powstanie trójeczki, mogliśmy dowiedzieć się, że w tej finałowej odsłonie nasz bohater spuści z tonu i stanie się łagodniejszy, bardziej poukładany i zdecydowanie lepszy, taki prawie do rany przyłóż. Nie do końca tak jest. Jego charakter się nieco zmienił i samo to w grze przyznaje, ale i tak górę biorą cechy samoluba i pana i władcy, choć w tym wypadku pokazane są one moim skromnym zdaniem w formie dużo bardziej humorystycznej.
Poprzednie gry z serii, tak i ta, to klasyczna przygotówka point&click, obsługiwane w całości za pomocą myszy, prawym lub lewym jej klawiszem. Gra pozbawiona jest elementów zręcznościowych i czasówek. Z obsługą gry możemy, tak jak i w każdej z części, zapoznać się na jej początku, przechodząc samouczek, który w tym przypadku prowadzi była dziewczyna Rufusa, Toni. Jeśli nie chcemy brnąć przez dość przegadany tutorial, możemy go pominąć, klikając na ikonkę krzyżyka w prawym górnym rogu.
Nie tylko samouczek jest przegadany, ale i cała gra. Podczas rozgrywki prowadzimy masę dialogów, często nawiązujących do poprzednich części Deponi, oprócz tego, niejednokrotnie dialogi pełnią funkcję zagadek, bowiem odpowiednio wybierane opcje dialogowe doprowadzają do posunięcie fabuły do przodu. Oprócz tego, znajdziemy też szereg zagadek przedmiotowych, w których łączyć będziemy przedmioty czasami w sposób bardzo zaskakujący, ale logiczny. W grze znajdziemy też mnóstwo zadań typowo logicznych i muszę przyznać, że twórcy postarali się, by były one ciekawe i nieco inne niż w grach, w które dotąd zdarzyło mi się grać.
Tak jak w przypadku poprzednich części serii, tak i w tej każdą zagadkę można pominąć, naciskając klawisz spacji, ja jednak zachęcam wszystkich do walki z zagadkami, bo są naprawdę ciekawe. Brakowało mi tylko zapisów przed samą zagadką, tuż przed nią, szczególnie w przypadku zagadki z terminalami i kolorową podłogą. W większości przypadków grę można zapisywać w dowolnym momencie, a ilość slotów jest nieograniczona.

Graficznie pozycja nie uległa zmianie. Znów mamy do czynienia z rysunkową grafiką, niezwykle korową i szczegółową. W kwestii muzycznej też niewiele się zmieniło. Oprawa dźwiękowa trzyma wyrównany poziom. Kolejny raz przewija się znany osobom grającym w poprzednie przygody Rufusa motyw muzyczny, a kolejne rozdziały dzielone są przerywnikami muzycznymi, które wyśpiewuje ten sam osobnik. Gra w Polsce dostępna jest jedynie w wersji angielskiej.

Podsumowując zakończenie serii jest zakończeniem bez faktycznego końca, z sporą ilością ciekawych zagadek , mnóstwem logicznych zadań przedmiotowych ale czasami zbyt pokręconą fabułą, która dla osób nie grających w poprzednie odsłony serii może wydawać się nielogiczna. Moja ocena 8/10.
Zalety:
- grafika; - zagadki; - humor; - możliwość działania trzema Rufusami; - długość rozgrywki; - oprawa dźwiękowa
Wady:
- zbyt przegadana; - brak możliwości zapisu tuż przed zagadką; - brak polskiej wersji językowej - brak zakończenie finalizującego serię
Autor recenzji: agusia16
Utknąłeś w grze? TUTAJ JEST PORADNIK (solucja) Nadal nie potrafisz przejść? ZAPYTAJ NA FORUM |
|
 |
 |
|
 |
|
 |
Informacje o grze |
|
|
 |
|
 |
Artykuły |
|
|
 |
|
 |
Przydatne strony |
|
|
 |
|
 |
Ostatnie komentarze |
|
|
 |
|
 |
|
 |
SZUKAJ |
|
|
 |
|
 |
FORUM |
|
|
 |
|
 |
Emulatory |
|
 Emulator starszych gier przygodowych dostępny pod różne platformy... [czytaj]
 Emulator systemu operacyjnego DOS dostępny pod różne platformy... [czytaj]
 Emulator komputera PC, na którym zainstalować można inny system.... [czytaj]
 Emulator komputera Amiga, na który również powstało sporo przygodówek.... [czytaj] |
|
 |
|
 |
Losowe ekrany |
|
 |
Teenagent
|

Myst IV: Revelation
|

Blade Runner
|

Runaway: A Road Adventure
|

Dark Fall: Lost Souls
|

A New Beginning
|

Secret Files: Tunguska
|

J.U.L.I.A.: Among the Stars
|

The Secret of Monkey Island
|

The Dark Eye: Memoria
|

Oxenfree
|

1Heart
|

Art of Murder: FBI Confidential
|

A.D. 2044
|

Moebius: Empire Rising
|
|
|
 |
|
 |