 |
|
 |
Ostatnio dodane gry |
|
|
 |
|
 |
|
 |
Recenzja (opis) gry |
|
 |
ParadisePo dwóch latach od premiery Syberii światu ukazuje się kolejne dzieło Benoîta Sokala, a jest nim właśnie "Paradise". Wszyscy spodziewali się, że nowa produkcja będzie co najmniej tak dobra jak poprzednie, wydawca w trailerach zapowiadał arcydzieło, a każda nowa informacja o nowym dziele nakręcała podniecenie wokół mającej się niebawem ukazać gry. Aż wreszcie świat doczekał się premiery nowego pont'n'clicka i miał szansę zapoznać się z historią dziewczyny, która po katastrofie lotniczej trafiła do haremu pewnego maurańskiego księcia, by tam dojść do sił. Wskutek wypadku straciła pamięć, a przy sobie ma jedynie szwajcarską kartę biblioteczną, książkę o faunie Mauranii autorstwa niejakiej Ann Smith i parę innych drobiazgów. Gdy odzyskuje przytomność, w trakcie rozmowy z pierwszą napotkaną osobą decyduje się przyjąć nazwisko autorki posiadanej książki. Stwierdza także, że musi jak najszybciej wydostać się z owego haremu i w tym celu organizuje sobie audiencję u księcia. Ten zgadza się, by Ann opuściła lokal pod warunkiem, że odwiezie jego leoparda na łono natury. Zadanie to jednak nie będzie takie proste, jakby się to mogło wydawać, gdyż w Mauranii toczy się właśnie wojna domowa, a siły rebeliantów zbliżają się właśnie do Madargane, w którym w tej chwili przebywa Ann.

Dziewczyna wyrusza więc w podróż po fantastycznej krainie zamieszkałej przez przedziwne zwierzęta i ludy, o których nie słyszeli nawet najmądrzejsi antropologowie. Brzmi znajomo? Nie, to wcale nie jest recenzja drugiej "Syberii" ani "Amerzone"! Nie sposób jednak nie oprzeć się wrażeniu, że "Paradise" czerpie garściami z poprzednich dzieł Sokala. Póki co każda gra opierała się na motywie podróży. Każda też akcentuje motyw cykliczności w naturze i podróży, więc również w "Paradise" będzie można go zauważyć. Tym razem przystanki będą wymuszane faktem, że Ann rozwala środki lokomocyjne, a przy okazji gubi leoparda, co wymusza konieczność poszukiwania zwierzaka.
Z początku utrzymana jest także tendencja to zastosowania dziwacznych mechanizmów. Może to i dobrze, bo zazwyczaj są one przyjemnymi zagadkami. Wieje jednak od nich "Syberią" i automatami Voralbergów, tym bardziej że wyglądają dość steampunkowo jak na afrykańską myśl technologiczną, a podziw może wzbudzić sposób, w jaki utrudniono wykonywanie codziennych czynności.

Istotne wpływy Voralbergów widać również w interfejsie gry. Bardzo obficie animowane menu główne, w którym leopard okazał się ważniejszy od wartości użytkowej (przez co do opcji innych niż w sumie najrzadziej używana „nowa gra” należy doklikiwać się za pomocą strzałek), sprawia wrażenie jakiegoś mechanicznego, metalicznie pobrzękującego urządzenia w drewnianej obudowie. Podobnie sprawa się ma z ekwipunkiem naszej bohaterki, który wygląda zupełnie tak jak ten z "Syberii" – to akurat zaleta, bo po co naprawiać coś, co działa dobrze?
Odpowiedź na to pytanie chyba znaleźli programiści silnika gry, bowiem zdecydowali się oni poprawić mechanizmy dotyczące sterowania postacią. Dzięki temu w grze nie uświadczymy już nieszkodliwego błędu, przez który postać może przebyć odległości rzędu pół kroku bez animacji. W zamian za to, Ann zyskała tendencję do chodzenia w przeciwnym niż wskazany kierunku lub nie ruszania się z miejsca w przypadku uznania, że trasa w którą ją wysyłamy jest za krótka i niegodna jej wysiłku.
Bugi w tej grze można by długo wymieniać. Nawet grając w wersję z BigFish Games, która ukazała się parę lat po premierze, ukończenie gry bez instalacji patcha może okazać się niemożliwe. Co, gorsza niektóre błędy nigdy nie zostały załatane i należy posłużyć się sposobami na ich obejście, które można znaleźć w sieci. Od strony graficznej "Paradise" wypada bardzo podobnie do "Syberii". Renderowana w czasie rzeczywistym Ann porusza się po starannie wykonanych prerenderowanych planszach. Urzekły mnie one szczególnie w pierwszej lokacji, bo islamska architektura Maragande naprawdę cieszy oko. Niestety w dalszych częściach powieje wtórnością, bo na przykład wioska plemienia Molgrave do złudzenia przypomina osadę syberyjskich Jukoli.

Tak samo jak w Syberiach, rozgrywkę obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. W zakresie trójwymiarowych modeli postaci występujących w grze ciężko dostrzec jakieś zmiany w stosunku do "Syberii". Wciąż nie są one zbyt szczegółowe a animacje ich twarzy ograniczają się do ruchu warg. Pojawiły się za to odbicia bohaterów w kałużach oraz cienie, którym niestety zdarza się, być jaśniejszymi niż powierzchnie, na którą są rzucane. Graficzną nowością są także Noce Leoparda, podczas których będzie można przejąć sterowanie zwierzakiem towarzyszącym Ann i przebyć jakąś trasę lub też pomóc jej w rozwiązaniu jakiegoś problemu. Poruszając się leopardem zostajemy przeniesieni do lokacji wykonanych w całkowitym 3D, które nawet w roku 2006 nie wyglądało za dobrze, ale to nie jest jedyny problem związany z tą nowością.

Leopard, tak samo jak Ann, ma bowiem problemy z poruszaniem się. Spowodowane jest to tym, że sterowanie nim odbywa się za pomocą myszy przez wskazanie kierunku i trzymania wciśniętego przycisku. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ruchy kamery, przez które nasz drapieżnik zbacza z obranej przez nas trasy. Dywagować można by także nad celowością wprowadzania sekwencji z leopardem. O ile po pierwszej z nich myślałem, że będzie to uzupełnienie poczynań Ann urozmaicające rozgrywkę, o tyle po kolejnych zaczynałem czuć jedynie irytację, głównie z powodu sterowania. Na szczęście Noce Leoparda można pominąć wciskając klawisz Esc.
Nie irytują za to zagadki. W "Paradise" będziemy musieli rozgryźć parę przedziwnych mechanizmów, ale będzie to jedynie dodatek do zagadek ekwipunkowych. Połączenia przedmiotów są bardzo logiczne i na dłuższą metę nietrudne, ale zarówno Ann jak i otoczenie będzie dość oszczędne pod kątem udzielanych graczowi wskazówek. Największą przeszkodą w osiągnięciu naszych celów będą jednak miejsca ukrycia przedmiotów, które czasami dość ciężko znaleźć na ekranie oraz parę udziwnień, takich jak spowodowanie niezależnych od Ann wydarzeń przez udanie się do pomieszczenia, w którym absolutnie nie ma ona nic do roboty.

Naszym zmaganiom z rzeczywistością otaczającą Ann towarzyszyć będzie całkiem niezła muzyka, która jest jedną z mocniejszych stron produkcji. Utwory, które usłyszymy w czasie podróży świetnie dopasowują się do lokacji, nie rozpraszają, a do tego słucha się ich całkiem przyjemnie. Chociaż nie ma ich za dużo, nie męczy fakt, że są one odtwarzane w pętli. Świetnej muzyce towarzyszy (w angielskiej wersji) całkiem poprawie wykonany dubbing. Wątki dialogowe zostały jednak aż nadto rozdrobnione, przez co wyklikując je nie po kolei otrzymamy niezbyt klejącą się rozmowę.
Coś złego stało się jednak z fabułą "Paradise". Z początku zapowiada się historia o tajemniczej dziewczynie, którą z leopardem łączy jakaś nadprzyrodzona więź, a do tego jest przez kogoś ścigana i sabotowana. Podczas swojej podróży Ann dowiaduje się jednak o sobie niewiele i tak naprawdę aż do końca wydaje się, że nie wie, kim właściwie jest. Pod koniec gry niby się tego dowiaduje, ale nie przeszkadza jej to utożsamiać się z przybranym nazwiskiem. Również zakończenie gry nie przynosi żadnej konkluzji. Gdyby nie to, że fabuła sprawia wrażenie jakby komuś się zmieniła koncepcja w momencie, gdy pół gry było już zrobione oraz bugi, "Paradise" mogło by być niezbyt oryginalną, acz całkiem niezłą produkcją. Niestety, dobra oprawa audiowizualna to za mało, a grze nie pomógł nawet ten słynny geniusz Sokala. Otrzymaliśmy ładną produkcję o dość słabej zawartości, w której część zagadek istnieje tylko po to by zostało rozwiązane a po przejściu zastanawiamy się, o co właściwie było tyle zachodu.
+ ładna grafika + logiczne zagadki
- zepsuta fabuła - wtórność - bugi
5/10
Autor recenzji: QiO
Paradise to kolejny projekt Micro Application - twórców wspaniałej Syberii. Gra została wypuszczona w 2006 roku, co mnie bardzo zaskoczyło, bo wg mnie jest gorsza od 3 lata wcześniej wydanej Syberii.

Bohaterką gry jest czarnoskóra dziewczyna Ann Smith, która budząc się po wypadku lotniczym znajduje się haremie i nie wie, kim jest. Wyrusza więc na przygodę z czarną pantera u boku, aby poznać prawdę. Całość osadzona jest w klimacie afrykańskim.
Grafika, jak można przypuszczać znając poprzednie produkty tej firmy, jest bardzo ładna. Już na pierwszy rzut oka widzimy ogromne podobieństwo go grafiki w Syberii.

Niestety gra jest bardzo niedopracowana - kursor porusza się topornie, czasami ciężko znaleźć wyjście z lokacji bo strzałka pojawia się i znika. Menu też nie jest najpiękniejsze - chyba chłopcy kończyli tą grę w pośpiechu i już im się nie chciało.
Spore wątpliwości budzi też polska wersja gry. Momentami dialogi są nielogiczne i błędnie przetłumaczone. Jest też sporo błędów w tekstowym tłumaczeniu dialogów i nazw przedmiotów. Kilka razy zdarzyło się nawet, że dany przedmiot nazywa się OBJECT_3A50b :) - Polacy też nie przyłożyli się do tłumaczenia i odwalili kaszanę.
Podsumowując: grafika bardzo podobna do Syberii, scenariusz w porządku, brakuje tylko dopracowania gry, aby była tak wyśmienita jak Syberia.
Autor recenzji: adam
Utknąłeś w grze? TUTAJ JEST PORADNIK (solucja) Nadal nie potrafisz przejść? ZAPYTAJ NA FORUM |
|
 |
 |
|
 |
Paradise |
|
 |
Komentarze do gry: asia 2008-04-09 23:58:03 zajebista gra ale przeszłam z przewodnikiem
zuza 2008-06-08 09:01:58 łatwa,nudna
-@- 2008-06-08 09:06:18 no cóż to nie Syberia ale pograć można
Lena 2008-06-22 13:39:41 Gra jest średnia, oczywiście pięknie zrobiona, ale łatwa i dosyć nudna... Fabuła naciągana, trochę zaskakuje zakończenie, ale bez wielkich rewelacji... Niestety, gry Sokala schodzą na psy, najnowszy "Sinking Island" jest jeszcze gorszy.
sara 2009-06-12 16:21:38 o co chodzi z tym zakończeniem kompletnie go nie zrozumiałam i po jaką cholerę ann zabrała ze sobą tą panterę? nie zrozumiałam tej histori może mi ktoś ją wytłumaczyć?
..Nadia.. 2009-11-28 19:13:01 Wg jedej z opowieści o panterze, to królowie mieli pantery by przejmowały ich grzechy. Umarł król, umarło jego sumienie. Tak ja zrozumiałam.
Witold 2010-05-04 01:51:38 Początek był genialny, ale zakończenie to jakaś totalna kaszana :P
Liczyłem na jakąś puentę, podsumowanie, mądry morał, a tu pif-paf i boss umarł. Jak jakiejś w taniej grze akcji.
BAB 2010-05-16 15:13:48 NAJLEPSZE SĄ NIESTETY RYSUNKI W PORADNIKU KSIĄŻECZCE NIE POLECAM CÓRKA ZABIJA OJCA BEE
ann 2010-05-20 13:58:14 Bardzo fajna przygodówka !
Nie ma co się do niej czepiać. Można napotkać kilka błędów ale to nie sprawia żadnego kłopotu .
smoła..;d 2010-12-12 13:16:45 kurcze, gra jest suuper. tylko że azkończenie nie do końca zrozumiałe... może mi ktoś je dokładnie wytłumaczyć.???;d z góry dziękuję ;p
agusia;p 2010-12-12 13:18:18 niezła. małe niedociągnięcia ale poza tym booskAA.!!;p wytłumaczcie mi koniec.!!??;d
kotek809 2012-05-26 21:48:32 paradise to super gra tak mnie wciągneła że aż nie mogłam oczu odciągnąć:)xd;)
Dominik 2012-08-21 15:08:36 BAB ty kretynie.Jak można tak spoilerować.Nie pomyślałeś o tym że tu wchodzą też ci którzy jeszcze w to nie grali.Wystarczyło powiedzieć ,,nie polecam'',a nie zdradzać zakończenie.
A gra mi się podobała.Taka jakby Syberia 3
Dzior 2012-09-04 14:21:21 Właśnie ukończyłem i zaczyna się ciekawie ale i tak pierwszy etap nie zbyt zachęca dopiero po wejściu do miasta zaczyna napędzać chęć do dalszej gry, podobał mi się ten orientalny klimat, muzyka i opowiadana historia ale programiści to popsuli spora ilość błędów, niektóre animacje, kursor czasem nie wie co robi przechodzenie między lokacjami jest czasem kłopotliwe a sterowanie panterą to zazwyczaj niezła udręka. Spolszczenie było dobre wszystkie głosy, pisma itp ok tylko jakieś błędy z niektórymi nazwami przedmiotów. Myślę że gdyby Sokal zrobił tę grę z Microids to wyszła by porządna dopracowana przygodówka.
HK 2013-08-07 16:37:57 Ogólnie pograć można, ale fabuła mocno naciągana, przewidywalna. Mam wrażenie jakby ktoś dostał zlecenie i musiał stworzyć tę grę, byle szybko, byle skończyć. Jak nie ma inne przygodówki pod ręką można pograć, w innym wypadku szkoda czasu.
Angreg 2014-02-08 02:17:29 Czy można zakupić tą grę?Jeśli tak to gdzie?
adam 2014-02-08 07:27:44 Wpisz sobie w wyszukiwarce Allegro Paradise - kliknij w kategorię "gry" - jest aktualnie jedna aukcja magazynu Click! z tą grą za 5 zł. Poza tym, o dziwo, ciężko dostać w rozsądnej cenie.
Angreg 2014-02-08 15:09:54 Dziękuję Adamie
marta 2015-01-02 19:13:19 gra jest beznadziejna i nikomu jej nie polecam. Syberia miała niesamowity klimat, świetną muzykę, detale i zagadki. tutaj wiekszość gry nie wiedziałąm co robić, Czasem klika się na aktywny element i nic sie nie dzieje,zero komentarza ze str bohaterki,czy podpisów, nie wiadomo zwykle co robić. Nie raz robi się rzeczy nie wiedząc po co. kursor jak w recenzji, dużo błędów. Grafika też jakby sprzed wielu lat
Dodaj własny komentarz:
Utknąłeś w grze? TUTAJ JEST PORADNIK (solucja) Nadal nie potrafisz przejść? ZAPYTAJ NA FORUM
|
|
 |
 |
|
 |
|
 |
Informacje o grze |
|
|
 |
|
 |
Artykuły |
|
|
 |
|
 |
Przydatne strony |
|
|
 |
|
 |
Ostatnie komentarze |
|
|
 |
|
 |
|
 |
SZUKAJ |
|
|
 |
|
 |
Emulatory |
|
 Emulator starszych gier przygodowych dostępny pod różne platformy... [czytaj]
 Emulator systemu operacyjnego DOS dostępny pod różne platformy... [czytaj]
 Emulator komputera PC, na którym zainstalować można inny system.... [czytaj]
 Emulator komputera Amiga, na który również powstało sporo przygodówek.... [czytaj] |
|
 |
|
 |
Losowe ekrany |
|
 |
Myst: Masterpiece Edition
|

Face Noir
|

Journey of a Roach
|

Indiana Jones and The Last Crusade
|

Teenagent
|

Goblins 3
|

A Stroke of Fate: Operation Valkyrie
|

A.D. 2044
|

Post Mortem
|

The Walking Dead: 400 Days
|

Deponia 2: Chaos on Deponia
|

The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles
|

1954: Alcatraz
|

The Walking Dead: 400 Days
|

Maniac Mansion
|
|
|
 |
|
 |